Przepisy kodeksu postępowania cywilnego przewidują środki merytorycznej obrony przed niezgodną z prawem egzekucją. Jednym z tych środków jest tzw. powództwo ekscydencyjne.
Powództwo ekscydencyjne przysługuje osobie trzeciej, nie będącej stroną postępowania egzekucyjnego, której prawa w wyniku toczącej się egzekucji zostały jednak naruszone.
Osoba trzecia może żądać zwolnienia zajętych w drodze postępowania egzekucyjnego przedmiotów, do których prawo przysługuje jej, a nie dłużnikowi. Powództwo ekscydencyjne nie służy więc do kwestionowania samego tytułu wykonawczego na podstawie którego komornik prowadzi egzekucje ale przeciwstawieniu się prowadzenia egzekucji z określonego przedmiotu, z którego nie przysługuje wierzycielowi prawo zaspokojenia wierzytelności.
Uprawnienie do wytoczenia przedmiotowego powództwa przysługuje również małżonkowi dłużnika jako osobie trzeciej jeżeli nie jest on wymieniony w tytule wykonawczym i nie toczy się przeciwko niemu postepowanie egzekucyjne, a doszło do zajęcia przedmiotu naruszającego prawa małżonka.
Powództwo ekscydencyjne może być wniesione dopiero po wszczęciu egzekucji, w prekluzyjnym terminie miesiąca od dnia powzięcia informacji o naruszeniu prawa, chyba że inny termin przewidują odrębne przepisy prawa. W przypadku stwierdzenia przez sąd przekroczenia przedmiotowego terminu powództwo zostanie oddalone, bowiem termin ten nie ulega przywróceniu.
Ostatecznym terminem wytoczenia powództwa ekscydencyjnego jest chwila wypłaty wierzycielowi sumy uzyskanej z egzekucji, ponieważ w tym momencie przestaje istnieć przedmiot egzekucji.
Powództwo ekscydencyjne wytacza się przeciwko wierzycielowi, a jeżeli dłużnik zaprzecza prawu powoda, oprócz wierzyciela należy pozwać także dłużnika.
Przedmiotowe powództwo wytacza się przed sąd rzeczowo właściwy, w którego okręgu prowadzona jest egzekucja.
Istotnym jest niż w treści pozwu należy podnieść wszystkie zarzuty pod rygorem utraty prawa korzystania z nich w dalszym postępowaniu, chyba że powód wykaże, iż nie mógł ich zgłosić w pozwie z przyczyn od siebie niezależnych.